W tytule kryje się pewna prowokacja. Napisałem "ledówki" zamiast "żarówki ledowe" nie bez powodu. Żarówki to takie źródła światła, których świecenie jest skutkiem żarzenia się.
Ale czas wrócić do tematu. Dla ułatwienia jak zwykle posłużę się przykładem. Wybieramy ledówki typu MR16 do typowych i najbardziej popularnych oczek halogenowych , które już mamy zamontowane w instalacji wykonanej jako 12V. Oto kolejne kroki :
1. Dokonujemy wyboru, czy:
a) wyrzucamy transformator i przechodzimy na 230V
b) pozostajemy przy 12V
Ad a) Sprawdzamy jaki mamy zasilacz elektroniczny. Na jego obudowie znajdziemy napis np. 20W-105W, czyli zakres obciążenia w jakim może pracować. Moc nowych ledówek nie może być w tym przypadku mniejsza niż 20W . Gdy tak będzie musimy wymienić zasilacz. Jeżeli ledówki mają napis AC (prąd zmienny), kupujemy zasilacz do halogenów o mocy od 0W do łącznej mocy podłączonych ledówek. Przy napisie DC powinniśmy kupić zasilacz na prąd stały np. do pasków ledowych .
Ad b) Zmieniamy na 230V - decyzja słuszna. Będziemy mieć większy wybór ledówek. Musimy jeszcze tylko zdemontować zasilacz i wymienić oprawki w oczkach na GU-10.
2. Kolejne decyzje dotyczą wyboru:
- barwa świecenia :ciepła czy zimna (według przeznaczenia lub upodobań)
- kąt świecenia 40-60st (power led) 120-180 (SMD) i bliżej nieokreślony wąski z poświatą (DIP)
- strumień świetlny określony w „lm” : np. odpowiednik dla żarówki 60W to 700lm
- współczynnik oddawania barw CRI (Ra): nie mniej niż 80
3. Ledówki mają również różne obudowy : szkło , ceramikę ,aluminium czasami widoczne radiatory aluminiowe.
Osobiście sugeruję unikać stosowania ledówek w obudowie szklanej za wyjątkiem DIP. Ledy mocno się nagrzewają i zwłaszcza przy większych mocach mogą być kłopoty z odprowadzaniem ciepła, co bardzo wpływa na trwałość.
Mam nadzieję, że tych kilka porad trochę ułatwi wam poruszanie się w świecie ledów, ale jak zwykle ostatecznych wyborów dokonywać będziecie oczywiście sami. Mogę jeszcze podpowiedzieć wam, w jaki sposób uniknąć podstawowych błędów przy wyborze. Należy więc :
- przy prezentacji patrzeć nie na świecącą ledówkę lecz na powierzchnię którą oświetla i sprawdzić czy kolor światła jest jednorodny (np. gdy świeci na żółto nie powinno być przebarwień w innym kolorze)
- jeśli jest taka możliwość poświecić sobie na twarz i obejrzeć się w lustrze , będziecie widzieli czy jest OK
- bezpieczniej jest wybrać ledówkę firmową np. Osram - ryzyko zdecydowanie mniejsze.
Pamiętajcie także, że jakość to nie tylko trwałość lecz przede wszystkim jakość światła .
ST